Kim jestem

Na ścieżce sztuk walki jestem przede wszystkim uczniem, a moja droga trwa nieprzerwanie od 1984 roku, kiedy to w styczniu zaczynałem od treningów Karate Kyokushinkai w Warszawie. To właśnie sztuki walki nauczyły mnie pokory, cierpliwości, otwartości i wrażliwości na drugiego człowieka. Z czasem Dojo stało się dla mnie miejscem nie tylko treningu i rozwoju, lecz także autentycznego spotkania — z sobą samym, z tradycją, z ludźmi, którzy mi zaufali.

Droga Aikido

Moje pierwsze treningi Aikido rozpocząłem 28 sierpnia 1987 roku pod opieką sensei Romana Hoffmanna, sensei Jerzego Pomianowskiego oraz śp. Bogusława Rumasa. Już po dwóch latach zostałem poproszony o prowadzenie grupy początkującej — to doświadczenie obudziło we mnie poczucie odpowiedzialności za czyjś rozwój i autentyczną radość z dzielenia się wiedzą.

W 1991 roku ukończyłem kurs instruktora Aikido i wspólnie z Andrzejem Bazylko otworzyliśmy własny klub, który nazwaliśmy BAST. Od 1996 roku, wraz z moją małżonką Aleksandrą Sowińską (4 Dan Aikido Aikikai), prowadzę SOTO – Dalekowschodnie Centrum Kulturalno-Sportowe w Warszawie.

Moje stopnie i uprawnienia (Aikikai)

• 1 dan – 12.10.1993, Christian Tissier
• 2 dan – 27.10.1996, Seishiro Sugawara
• 3 dan – 20.01.2001, Christian Tissier
• 4 dan – 05.12.2004, Christian Tissier
• 5 dan – 10.01.2010, Christian Tissier
• 6 dan – 13.01.2019, Christian Tissier (uroczystość w Hombu Dojo, Tokio)

Uprawnienia instruktorskie:

• Fukushidoin – 23.02.2003
• Shidoin – 18.03.2006

Dla mnie Sensei Christian Tissier pozostaje wzorem nauczyciela i mentora, u którego przez lata pobierałem nauki w Polsce, we Francji (ponad 30 pobytów w Paryżu) i podczas międzynarodowych staży. Szansę pracy z nim traktuję jako przywilej i fundament mojej dalszej drogi.

Moje doświadczenie i działalność

• Ponad 38 lat codziennego treningu na macie, zarówno własnego, jak i z uczniami.
• Wychowałem ponad 80 osób ze stopniami 1–5 dan.
• Egzaminowałem do tej pory ponad 2,300 uczniów na stopnie Kyu oraz nadałem 117 stopni Dan.
• Organizowałem i prowadziłem 4 ogólnopolskie kursy instruktorskie Aikido (2009–2014) oraz wydałem 64 państwowe uprawnienia.
• Setki seminariów, pokazów, obozów letnich i zimowych (50–120 uczestników każde).
• Ścisła współpraca z Ambasadą Japonii przy promowaniu kultury japońskiej (2009-2017).
• Stale wspieram kluby Aikido w Polsce, na Białorusi (Brześć, Mińsk) i innych krajach regionu — szkoląc, konsultując, prowadząc wspólne projekty i egzaminy.
• Obok Sensei’a Christiana Tissiera uczyłem się od wielu wybitnych nauczycieli, w tym: Doshu Moriteru Ueshiba, Dojocho Mitsuteru Ueshiba, Katsuaki Asai, Hiroshi Isoyama, Masatoshi Yasuno, Masatake Fujita, Shigeo Tanaka, Katsuyuki Shimamamoto, Seishiro Endo, Yoshiaki Yokota, Hiroyuki Namba, Seizo Takimoto, Shigeru Sugawara, Yoko Okamoto, Tsuruzo Miyamoto, Kenji Hirasawa, Toshio Suzuki i inni.

• Podczas jednej z wizyt w Japonii wiosną 2018 roku, dzięki uprzejmości sensei Ichiro Toritani miałem zaszczyt poprowadzić trening Aikido w Kuwamori Dojo, w najstarszym Dojo Aikido w Tokyo.

Droga Ken-Jutsu

Zgłębianie Ken-Jutsu rozpocząłem od praktyki Kata wywodzących się z Kashima Shin Ryu, początkowo przekazywanych w ramach Aikido przez moich nauczycieli, przede wszystkim przez Sensei’a Christiana Tissiera. Kluczowy moment nastąpił w 1997 roku podczas stażu z Sensei’em Minoru Inabą w Warszawie. To spotkanie całkowicie zmieniło moje podejście, inspirując do wieloletniej nauki w Shiseikanie w Tokio.

Od 2007 roku regularnie wyjeżdżam do Japonii, gdzie do 2025 odbyłem już 17 podróży szkoleniowych. Trenowałem w Shiseikan Budojo i innych miejscach, mając możliwość uczyć się od sensei’a Inaby oraz nauczycieli takich jak Miki Fukutoku, Tetsuya Udagawa, Hisashi Aoki, Shigeo Tanaka i wielu innych.

W latach 2010–2019 uczestniczyłem w specjalnym programie kształcenia liderów Ken-Jutsu w Europie i Japonii pod okiem Sensei’a Inaby. W listopadzie 2019 roku otrzymałem z rąk Sensei’a Minoru Inaby stopień Okuden Kashima no Tachi — to nie tylko najwyższe wyróżnienie techniczne, ale głęboko osobisty przekaz, symbolizujący zaufanie i duchowe połączenie mistrz-uczeń (uzyskany w gronie zaledwie czterech nauczycieli z Europy).

Dziś prowadzę własne grupy Ken-Jutsu, organizuję i współorganizuję seminaria w Polsce i za granicą, dzielę się doświadczeniem z dorosłymi oraz starszą młodzieżą — zarówno podczas zajęć grupowych, jak i indywidualnych.

Liczby, które mnie określają

• 41 lat treningu sztuk walki bez przerw
• 6 dan Aikikai, Okuden Kashima no Tachi
• Ponad 2,300 stopni kyu, 117 stopni dan nadanych uczniom
• 4 ogólnopolskie kursy instruktorskie i 64 państwowe uprawnienia instruktorskie
• Ponad 80 uczniów ze stopniami dan
• 17 wyjazdów szkoleniowych do Japonii (2007–2025)
• Setki poprowadzonych seminariów i obozów, zarówno w Polsce, jak i za granicą
• 22 osoby, które zabrałem na wspólne treningi i doświadczenia do Japonii
• Niezliczone godziny spędzone na macie — zarówno jako uczeń, jak i prowadzący

Moje wartości i przesłanie

Na każdym treningu i w każdej relacji stawiam na indywidualne podejście, wzajemny szacunek i autentyczność. Uważam, że prawdziwy rozwój zaczyna się od cierpliwego budowania solidnych podstaw — tak w ruchu, jak w charakterze i duchowości. Nie szukam uczniów idealnych, ale takich, którzy chcą poznawać siebie, mierzyć się z własnymi ograniczeniami i dojrzewać w zgodzie z tradycją.

Jestem przekonany, że największą wartość stanowi nie wynik, lecz droga — codzienne powtarzanie najprostszych czynności, przezwyciężanie stagnacji, odważne stawianie pytań, wyciąganie lekcji z każdej napotkanej przeszkody. Wierzę, że Ken-Jutsu i Aikido pomagają stać się nie tylko sprawniejszymi, ale i pełniejszymi, dojrzalszymi ludźmi — niezależnie od wieku, doświadczenia czy wyjściowego poziomu.

Moją największą inspiracją są moi uczniowie — obserwowanie ich rozwoju, wspieranie, odkrywanie nowych dróg i radości ze wspólnych sukcesów. Wspólnota Dojo to dla mnie niekończąca się przygoda, w której idziemy razem, ale każdy pozostaje sobą.

Zapraszam na matę każdego, kto ceni tradycję, spokój, szacunek i cierpliwość. Być może właśnie tu znajdziesz to, czego szukasz — a być może pomogę Ci odkryć coś nowego w sobie.